Brrrrrrr vol.2 2012-02-02 07:37:06

Szósta rano, na wskaźniku temperatury minus dwadzieścia. Ile mieliście ludzie z zimniejszej strony kraju?
Samochody skute grubą warstwą lodu. Wsiadam do pierwszego, reakcja "w tej temperaturze? zapomnij kobieto, nie jadę", no to wsiadam do drugiego i dźwięk przy przekręcaniu kluczyka w stacyjce jest jak złośliwy chichocik.
Małżonek po chłodniejszej stronie kraju, więc muszę liczyć na siebie. Udało mi się zorganizować wsparcie, w celu odwiezienia potomstwa do placówek oświatowych. Mam podłączony akumulator, przed chwilą zapukał sąsiad z tekstem: "sąsiadka, tak późno a samochody przed domem stoją - odpalamy?"
Zawodowo mam dziś home office.
Wiosno! Czekamy!

Brrrrrrr 2012-02-01 20:32:03

Wyż rosyjski u nas zagościł, już od soboty zaczęło być coraz zimniej i zaczęło się dziać. Najpierw okazało się, że coś jest nie tak z kotłem od ciepłej wody i grozi nam, że w garnkach będziemy grzać. Oczywiście takie rzeczy nie dzieją się przy temperaturach dodatnich, absolutnie, takie usterki są modelowo dostosowane. Również weekend, kiedy pan serwisant od pieca ma fajrant jest dobrym terminem na usterkę.
Od poniedziałku, który pokazał na termometrze jeszcze bardziej na minusie zostałam sama z dzieciakami.
Co rano drżę czy samochód mi odpali i wstaję pół godziny wcześniej, żeby go rozgrzać i oskrobać.
Z łóżka wyskakuję jak z procy, bowiem na okoliczność raczej ciepłych ubiegłych miesięcy stwierdziliśmy, że w sypialni włączanie kaloryfera nie ma sensu, wieczorkiem otworzy się drzwi i ciepło z kominka nagrzeje i starczy. Dotychczas starczało... dziś rano było stopni dwanaście. Taki mam teraz skandynawski model...
Co wieczór pilnuję ogniska domowego i dorzucam do kominka, w grubych skarpetach i ciepłym polarze. Piję litrami gorącą herbatę z cytryną, bo tramwajowa podróż do biura skutecznie mnie wyziębia. Niestety do biura nie da się zajechać ciepłym samochodem, bo biuro mieści się w strefie a strefa kosztuje tyle, że średnio opłacałoby mi się pracować.
Dobrze przynajmniej, że ten nieszczęsny wyż ze wschodu oprócz siarczystych mrozów przyniósł tez bezchmurne niebo. Do szkoły odwożę dzieciaki w pierwszych promieniach wschodzącego słońca.
A teraz obstawiamy jaki wynik odczytamy w nocy na termometrze, spadnie poniżej minus siedemnastu?
info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: Becia
miasto: wieś pod lasem

Historie różne poprzeczne i podłużne o Dzieciakach- rozrabiakach: Kubie, Majce i Juliance.
dzieciaki:
»Kuba
ur. 1999-06-18

» Maja
ur. 2002-04-13

»Julianna
ur. 2005-01-10

kalendarium:
NdPnWtSrCzPtSo
 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30  
mój foto.dzieciak
Miło¶æ kwitnie
kategorie:

    linki: archiwum
    202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010200920082007200620052004

    poczatek: 2004-08-18
    subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: