Zaułek 2013-02-07 00:58:38

Cała trójka zawirusowana/przeziębiona kicha kaszle i smarczy. Kwoty w aptece osłabiają.
Kroki na klatce i dźwięk domofonu budzą lęk.

Leniwa sobota 2013-01-16 17:42:19

Ja ogarniałam mieszkanie, chwilami mam wrażenie, że robię to non stop. Ciągle coś odnosze, składam, chowam, porządkuje, myje itd.
Po obiedzie był szybki wyjazd do Katowic żeby zapłacić czesne i odebrać moja karte.
Kupiliśmy Natkowi bluzke i spodnie takie z meszkiem w Decathlonie i teraz chodzi w tym zestawie non stop. Faktycznie przyjemny materiał. Ale w przedszkolu pomyślą, że nie ma więcej ubrań. ;)
Ważne, że mu ciepło.
Jak kiedyś sobie nazbieram to też kupię taki zestaw. Rano zrobiłam z siostrą 7km z kijkami, na szczęście ona ma więcej kpl takiej odzieży i dzięki temu nie marżłam. Nie mam spodni takich śliskich a zwykle dresowe błyskawicznie robią się mokre do kolan. Może znajde coś w rozsądnej cenie na allegro.
Ważne, żeśmy zaczęły chodzić z kijkami. Pochwalę ją, że dodatkowo biega z moim mężem co drugi dzień. Kilka miesięcy nie dałam rady jej wyciągnąć na aerobik a teraz taka energia ją roznosi.

14.01 2013-01-16 17:33:40

Urodziny Taty był skromniutkie bo Mama złapała grypę i z życzeniami pojechałam sama. Kupiłam Tacie Vitotal w płynie, wypilam herbate, pokazałam szaleństwa Nataniela na lodzie i wróciłam do domu. Po drodze robiąc nieduże zakupy.
Natek w tym czasie był u babci obok bo M poszedł biegać.
Wcześniej oczywiście był w przedszkolu a po obiedzie byliśmy na keybordzie. Na chwile obecną to ulubione dodatkowe zajęcie młodego.
Nawet ja załapuje nutki. ;)

Niedziela w biegu 2013-01-16 17:31:44

Rano zrobiłam z Lilą 8km z kijkami, później szybko obiad i biegiem do biura podrukować rzeczy do szkoly. W międzyczasie zabrałam Nataniela i poszlismy pod kino żeby wrzucić pieniądze do puszek WOŚP. Akurat przyjechały dziewczyny z ośrodka jeździeckiego i młody mógł nakarmić konia przysmakiem. Był pod ogromnym wrażeniem zwierzęcia. Dziewczyny zaprosiły go na naukę jazdy. Obiecałam, że przyjedziemy wiosną. On następnego dnia rano już tam chciał jechać tak go zauroczyły konie. Zobaczymy, sprobować może a co z tego wyniknie czas pokaże.
Później galopem wleciałam do sklepu po prezent na urodzinki na które Natek miał zaproszenie. Ja pojechałam po południu do szkoły on poszedł się bawić do kulek.
Wróciłam z dwoma zaliczeniami i trochę zmęczona takim galopem.
Ale z myślą, że to był fajny dzień.

Dzień trudniejszy 2013-01-10 23:39:54

Niż te które minęły od nowego roku. Spóźniłam się do przedszkola, Nataniel nie dostał śniadania. Później pojechalam szybko na poczte bo zapomniałam o wysłaniu listu męża. Ruszając na skrzyżowaniu pod górke za drugim autem wpadłam w poślig. Bojąc się, że jak stane to już nie rusze na tym lodzie pojechałam na pomarańczowym. Kątem oka widziałam pędzący autobus. Jakim cudem jechał tak szybko skoro powinien dopiero ruszać ze świateł nie wiem. Mój Anioł Stróż był na miejscu, dziś imieniny Matyldy.
Jak stanęłam to nogi miałam jak z waty, chwile ze mnie schodziło napięcie.
W pracy trochę pracowałam trochę pisałam prace mgr, właściwie część na seminarium na wieczór. Pojechałam ze znajomymi. Przy okazji dr sprawdził nasze testy i prace, dostałam trzy piątki. ;)
Czuje się zmęczona, jakby ktoś położył mi na klatce piersiowej jakiś kamień, dziwne wrażenie ciągłej senności.

Środa 2013-01-10 23:29:42

Przedszkole a po nim urodzinki kolegi w kulkowni. Nataniel szalał tam ponad 2 godz, ciężko go było zabrać do domu. O dziwo bawił się lepiej niz na swoich urodzinach 2 m-ce temu.
Po powrocie do domu pobiegł do babci pochwalić się malunkiem kota na twarzy. :)
Kąpiel kolacja czytanie bajki. Ja wieczór z gazetą podatką.
info: autor: alina
mail: elle@eranet.pl

miasto: Jastrzębie Zdrój

Jest taka cierpienia granica, za którą się uśmiech pogodny zaczyna.
dzieciaki:
»Nataniel
ur. 2006-11-08

» Leon-aniołek
ur. 2002-08-13

»Matylda-aniołek
ur. 1999-08-30

mój foto.dzieciak
Disney
linki: archiwum
202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010200920082007200620052004

poczatek: 2004-08-04
subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: