oś 2009-02-02 20:21:36 - Oś Ubelciku zbudowałeś, oś, juś niebudowuj oś, idź tam , oś ty oś ty Ubleciku.
- Mamusia zepsułem siafke, pefnie pomozieś mi naplawić
- No maś, mamy ploblem
sporo słów wypływa z buzi tego brzdąca. Jeszcze dwa miesiące i będzie dmuchanie 2 świeczek. Aż trudno w to uwierzyć. Odkąd rozpoczął się prawdziwy potok słów oraz wzmożona pomysłowość przy zabawach Hubert zaczął traktować go jako partnera i to jest bardzo miłe dla rodzicielskich oczu.
Nie jeden raz już słyszałam zdziwionego Starszaka:
- No nieźle to wymyśliłeś mały!
Mały jest kreatywny, układa zabójcze dialogi między samochodami, pluszakami, jest wnikliwym obserwatorem dorosłych.
Hubert traktuje świat bardzo poważnie i dosłownie, łatwiej go zranić. Nie wiem gdzie uciekł jego spontaniczny śmiech, umiejętność cieszenia się z rzeczy wielkich i małych. Był takim promyczkiem. Teraz jest dostojnym filozofem i naukowcem badającym ludzkie reakcje i otaczający go świat. Czuję, że mam coraz mniejszy do niego dostęp.
Czasem żałuję, że spełniliśmy jego marzenie i Jarek zbudował mu łóżko na antresoli. Nie potrzebuje już wieczornego przytulania, czytania i długich rozmów. Wchodzi dzielnie po drabinie i w 2 minuty zasypia zabierając w krainę snów swoje sekrety.
Ot takie życie
|
|