Legoświrek 2007-08-29 14:54:49 Nie ma taty. Teraz ja muszę być Bobem Budowniczym. Nigdy do tego nie miałam serca, brak mi wyobraźni,a może mam jej za dużo i dlatego to co zbuduje, przewraca się, rozpada w mgnieniu oka. Mężczyźni w te klocki są lepsi i tyle. Oby do piątku. Zostałam od wczoraj mianowana Grubym Zawiadowcą (ciekawe czemu ;) ) Ustawiłam tory, zbudowałam most, dwie stacje, ładowalnie wszystkiego czego dusza zapragnie, garaż dla lokomotyw. Thomas i jego przyjaciele będą mieli gdzie spać. Już myślałam, że czeka mnie błogie przypatrywanie się z boku i podczytywanie rasy a tu klops, NAGRODA!
- Gruby Zawiadowco, w nagrodę za te piękne budowle możesz być teraz Jamsem
- A czy J. może być lokomotywą śpiącą dziś w garażu? spytałam z nadzieją
- EE, no coś ty to jest nagroda, musisz jeździć
I pomyśleć, że obruszałam się będąc Grubym Zawiadowcą, a to taka fajna fucha była- wydawanie poleceń, który rodzic ich nie lubi ;) nowe odkrycia 2007-08-28 14:19:39 Wczoraj nasze najmniejsze dziecię odkryło nóżęta własne, sztuk dwie. Złapał je i dostał ataku śmiechu. Ubawiło to nas niesamowicie. Doznałam też miłego zadziwienia, kiedy wziął zgrabnie zabawkę w ręce.Wreszcie kończyny zaczynają go słuchać. Ot kolejny etap w jego i naszym życiu. A Ty niebawem wracasz do przedszkola, będziesz już średniakiem. Póki co zapał mas ogromny, oby nie minął wraz z nadejściem września.Wcześniej jedna męska wyprawa kajakowa. Pewnie będę sobie tutaj tęsknić po cichutku, ale cieszę się, że będziesz mógł przeżyć prawdziwą wakacyjną przygodę. I nie zostanę sama- będę mieć Kacperka. Kolejny plus poszerzonego rodzicielstwa uciekający przez palce... 2007-08-16 11:25:31 ... czas. Wymyka mi się nieustannie. Za nami tak wiele tego, co ważne. Wciąż uczę się podwójnego matkowania, czasem hałasuję jak zwykła kokoszka, kręcę się i wiercę wokół Ciebie i Kacpra, a reszta spraw leży odłogiem. Poznaje nowe uroki, zabiegane, zaplątane, ale zaczarowane, aż do utraty tchu
|
|