Oby do wiosny 2007-11-19 19:52:12

Może to i nudne, ale znów powtórzę- nie znoszę listopada, mam alergię na ten miesiąc. Kojarzy mi się z chorobami, niemocą, ponurością. Moja psychika nie potrafi sobie z nim radzić. Kiedy widzą zakatarzone buzie chłopców, sama słaniając się z niemocy, zakaszlana i zaprychana, mam ochotę uciec, gdzieś gdzie świeci słońce, ludzie chodzą uśmiechnięci i skąpo ubrani. Hehe no może nie powinnam sama od razu zbyt skąpego wdzienia wkładać bo nadmiar kilogramów nadal u mnie potężny.
Ale przetrwam ten czas. Przecież niedługo grudzień, wyczekiwanie na tego zabawnego człowieczka w czerwonym ubraniu, z wielkim worem pełnym niespodzianek, potem przygotowywanie ozdób świątecznych, opłatek, choinka, kolędy. Oczy Huberta już teraz na samą myśl świecą jak świąteczne lampki. Ciekawa jestem jak zareaguje na te wszystkie kolorowości nasz mały odkrywca. Kacperek jest pogodnym dziecięciem ciekawym świata i ludzi. Już od ilu tygodni raczkuje i rozbraja nas znikając za zakrętami. Niestrudzenie wyznacza sobie cele, zdobywa i podąża za kolejnym. Hubert towarzyszy mu ochoczo, świergoli mu do ucha, tuli się i podrzuca zabawki. Serce puchnie z dumy. A jeszcze 2 miesiące temu sporo buntu było w tym uroczym 4 latku. Znaczył granice, pilnował terytorium, grymasił, tupał i popłakiwał. Teraz czerpie pełnymi garściami z tej braterskiej więzi. Uczę się od nich spontaniczności.
info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: Mama_Gosia
mail: mjsolarscy@wp.pl

miasto: Częstochowa

Ja uczę Was, Wy mnie. Cudownie jest odkrywać z Wami świat
dzieciaki:
»Hubert
ur. 2003-07-03

» Aniołek Oskar
ur. 2002-05-28

»Kacper
ur. 2007-04-09

mój foto.dzieciak
Z sentymentu
linki: archiwum
202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010200920082007200620052004

poczatek: 2004-08-08


subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: