4L 2009-08-31 23:16:27 Mimo, że Małolata skończyła 4 lata ponad miesiąc temu, urodziny udało się zorganizować dopiero w miniony weekend. Bilans: Skończone łącznie 39 lat (Siemion też się załapał na świętowanie) 2 torty 18 dzieci 17 dorosłych 200 balonów kupa prezentów Oczywiście najwięcej radości sprawiła rzeczona kupa :) Atrakcją wieczoru była sympatyczna Pani Joanna w stroju naukowca. Robiła szaszłyki z balonów, spider-kubki, 'znikała' styropian, kręciła wiry, a na koniec dzieci mogły same sobie ukręcić watę cukrową. Cudnie było :) Strych wynajmę. 2009-08-31 22:35:34 No nie radzę sobie. Zawaliła mnie sterta ubrań dziecięcych. Gdybym tak się wzięła, zdjęcia porobiła, opisała i na allegro wystawiła to normalnie nie wiedziałabym co z kasą robić. Ale niestety wybór jest dość prosty między wzięciem się a wrzuceniem kolejnej partii ciuchów na strych. Innymi słowy muszę się pozbyć strychu.
Obszerny strych z przewagą skosów i mnóstwem zakamarków wynajmę!
Re-introduction 2009-08-26 00:25:13 Dla przypomnienia i odświeżenia 'relacji': Kaja - dzielna, samodzielna,
wygadana (żeby nie napisać 'pyskata'), humorzasta nieco mała panna,
która była w tym roku na swojej pierwszej kolonii i idzie za chwilę do
pierwszej klasy Natalia - wojownicza,
żywiołowa, wesoła 4-ro latka,, miłośniczka zwierząt, która wraca w tym
roku do przedszkola, do którego chodziła wcześniej z
Kają Barry - 8-mio miesięczny Golden
Retriever, słodziak nie_do_wytrzymania, kudłaty, kochany pies, nowy
członek naszej rodziny Malinka - ciągle zajęta,
niezorganizowana, odrobinę postrzelona i zazwyczaj pozytywnie do życia
nastawiona blondyna w turbanie Siemion - oaza spokoju, złota
rączka, dusza towarzystwa i najlepszy na świecie tata i mąż w
jednym Innymi słowy Malinowe
towarzystwo w komplecie. Dobrze tu znowu być
:) Ale w sensie, że kto? 2009-08-25 18:18:52 Ja przepraszam, ale mam wrażenie, że nie było mnie tu 5 lat i połapać się nie umiem.
Organ nieużywany zanika. Blog też.
Nowa koncepcyja jest mianowicie taka, że jak mnie ogarnie nagła i niepohamowana chęć, wena i energia do pisania, fotografowania i dzielenia się powyższym, to nic tylko się na blogu wyżywać będę ;) Oby potencjalni czytelnicy za bardzo na tym nie ucierpieli.
Witam ponownie!
PS. Czy ten licznik się aby nie popsuł? No bo kto do nieczynnego bloga wchodzi 400 razy w miesiącu?
|
|