Błonkówka 2008-01-21 00:32:00 Coś łaziło po ścianie.
Ja akurat karmiłam Anię przy przyćmionym świetle i nie mogłam dokładnie zobaczyć.
Jestem przewrażliwiona na temat różnych żyjątek, od kiedy u cioci znalazł się karaluch.
Zawołałam Michała, żeby szybko zobaczył z bliska, co to jest.
A on na to: "Mama nie przejmuj się, to tylko jakiś owad z rodziny błonkówek"
(Ja bym pewnie powiedziała, że to mucha, ale ja nieuczona jestem ;-) ) 8 lat 2008-01-13 23:27:14 Zastanawialam sie, co napisac w zwiazku z tym waznym wydarzeniem.
Ostatnio nasze zycie przebiega dosc nerwowo, glownie z powodu szkoly Michala, a moze raczej z powodu samego Michala...
Kocham Cie synku bardzo mocno i chcialabym, aby inni tez sie na Tobie poznali.
|
|