Oczekiwanie i eksperyment pieluszkowy 2007-03-29 22:44:52 Staram się nie znudzić synka oczekiwaniem na drugie, ale i tak dość często temat maluszka przewija się przez nasze rozmowy.
Ostatnio Michał sam podejmuje temat i zwykle sam zamienia się w maluszka. Domaga się noszenia na rękach (sporadycznie ulega mu tatuś) i karmienia piersią (nie dałam się namówić) lub robienia mleczka z proszku. Ogląda rzeczy maluszka, mówię przy tym, że on też takie miał, że wiele z ubranek należało do niego, kiedy był mały.
Wczoraj Michał uparł się, że on upierze ubranka dla maluszka i umyje wanienkę. I rzeczywiście tak zrobił. Własnoręcznie uprał kilka ciuszków i zawzięcie szorował wanienkę.
Hitem są grzechotki i książeczki dla maluchów. W tej chwili to ulubione zabawki M...
Ach, byłabym zapomniała! Zrobiliśmy doświadczenie z pieluszką newborn. Sprawdzaliśmy, ile razy dziecko może nasiusiać, aby się do niej zmieściło.
Siuśki zostały zastąpione oczywiście przez wodę. Wyszło nam, że trzy razy :-) Miarka (do nalewania wody do żelazka)była na oko, więc możemy się mylić.
Potem wysuszyliśmy pieluszkę (schła trzy doby na kaloryferze) i znów jesteśmy gotowi do kolejnych badań nad pojemnością pieluszki :-)
|
|