Przygody Pana Michała

Moje dziecię rozsmakowało się w majonezie. Wszystko za sprawą pewnej wizyty, w trakcie której dzieci wymyśliły zabawę pt. "Co mi smakuje najbardziej". I z zamknietymi oczami wypróbowywały różne smaki. Michał także :-)

Od tej pory majonez jest najulubieńszym dodatkiem. Są więc kanapki majonezowe(majonez zamiast masła), zimniaki z majonezem, kotlet też, parówki majonezowe, babka ziemniaczana z majonezem, tak samo pizza. O dziwo smakuje nawet surówka z majonezem (???!!!), i to taka, która wcześniej nie przechodziła przez gardło w ilości jednej najmniejszej łyżeczki :-)

Nie próbował jeszcze ciasta z majonezem ale nie wątpię, że padnie i taka propozycja :-)

Wczoraj, usypiając w łóżku

M: Mamo, Ty jesteś bardzo piękna, wiesz? Masz takie piękne włosy (gładząc mnie po włosach).

Niby wiadomo, że dla swoich dzieci mama jest najpiękniejsza, ale jakże miło to usłyszeć od własnego dziecka :-) Zwłaszcza w 10 rocznicę ślubu :-)