Mama z Wrocławia plotki opowiada

Światem zaczęła rządzić jesień,
Topi go w żółci i czerwieni,
A ja tak pragnę czemu nie wiem,
Uciec pociągiem od jesieni.

Uciec pociągiem od przyjaciół,
Wrogów, rachunków, telefonów.
Nie trzeba długo się namyślać,
Wystarczy tylko wybiec z domu.

Wsiąść do pociągu byle jakiego,
Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet,
Ściskając w ręku kamyk zielony,
Patrzeć jak wszystko zostaje w tyle

W taką podróż chcę wyruszyć,
Gdy podły nastrój i pogoda
Zostawić łóżko, ciebie, szafę,
Niczego mi nie będzie szkoda.

Zegary staną niepotrzebne,
Pogubię wszystkie kalendarze.
W taką podróż chcę wyruszyć,
Nie wiem czy kiedyś się odważę ...


Oj jak bliskie mi dzisiaj te slowa :(

W naszym pieknym miescie od jakiegos czasu GW urzadza spacery po Wroclawiu. Wczoraj trasa wiodla "swietym szlakiem"
Trudno powiedziec, ze bylo kameralnie bo bylo 700 osob ale na pewno ciekawie i sympatycznie, pol spaceru odbylam sama a po godzinie dobili do mnie tata z mlodymi.
Wieczorem jeszcze jedna nispodzianka, zobaczcie sami:
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/5,35767,4493544.html?i=4
No coz, chyba sie wyrozniamy, zapewne zamieszaniem i halasem ;) :oops: skoro z tylu osob tylko nasza babska trojka zostala uwieczniona na osobnym zdjeciu :P

Na szczescie nie przezylismy nocnego nalotu tych sympatycznych zwierzatek, taki tytul miala tegoroczna impreza dla dzieci z cyklu noc w bibliotece.
Program imprezy wygladal tak:

- pokaz multimedialny na temat nietoperzy
- praca w grupach warsztatowych:
literacka I: Barbara Kosmowska
literacka II: Anna Onichimowska
plastyczna I: Joanna Zagner-Kołat
plastyczna II: Joanna Howańska
teatralna: Karol Suszczyński
muzyczna: Izabella Klebańska
przyrodnicza I: Łukasz Iwaniuk
przyrodnicza II: Renata Paszkiewicz, Ewelina Kośmińska
- przerwa na wspólny posiłek
- wizyta autorów biorących udział w edycji "Wokół Książki 5"
- prezentacja dokonań grup warsztatowych
- podsumowanie
- pokaz filmu "Batman"
- spanie na karimatach
- powrót do domu

Co prawda impreza byla od 10 lat ale Marta jako prawie 9,5latka zostala uczestnikiem warsztatow , o 19 tata zawiozl ja do naszej biblioteki tym razem nie z ksiazkami ale z pizama, szczotka do zebow , spiworem i karimata.
Dzieci losowaly grupe warsztatowa, nasze dziecko trafilo do grupy teatralnej. Robili przedstawienie, w ktorym Marta zagrala dziewczynke z latarkami. Wrocila dzisiaj rano zachwycona szczegolnie zywym nietoperkiem, ktory rowniez bral udzial w warsztatach.
Posluchala na zywo odglosow latajacego ssaka przez glosnik (?) podobno brzmi jak stepowanie i sama nakarmila go gasienicami. Pizza na kolacje w 4 rodzajach tez bardzo podobala sie dzieciom ;)
Jutro kolejna czesc imprezy z tego cyklu
"Pływająca Biblioteka" rejs statkiem po Odrze dla dzieci w wieku 7-10 lat, połączony z warsztatami plastycznymi oraz wizytą we Wrocławskim Ogrodzie Zoologicznym.
Oby tylko pogoda dopisala :)

Tu jest lepiej niz w przedszkolu ;)
tak Natalia podsumowala pierwszy dzien w szkole ;)
Czyli jest dobrze.
Dziekujemy za kciuki :)

No i koniec wakacji. O 10 przezyjemy rozpoczecie roku w klasach Ic i IIIb.

Denerwuje sie jak diabli tym bardziej, ze sierpien pomimo kilku fajnych wyjazdow obfitowal w dziwne i nie zawsze mile wydarzenia.

Ale nowy miesiac, nowy debiut, musi byc OK :)