Zorientowana 2006-05-23 10:37:49

Marta i Natka ogladaja film "Dwaj bracia" o dwoch tygrysach reakcje podobne do moich kiedy w dziecinstwie ogladalam "Bialy Bim, Czarne ucho", na szczescie tym razem to fim z happy endem.
Po filmie Natka pyta czy teraz tez ludzie chca miec skory z tygrysow na co Marta jej odpowiada
"Co ty, teraz to sie licza plaskie telewizory, dobry sprzet grajacy, komputery, sportowe samochody a nie skory zwierzat"

No prosze jaka zorientowana w tym materialistycznym swiecie :O

Natce szesciolatce :) 2006-05-20 20:57:10

Dla Ciebie wszystkie cuda tego świata...
Dla Ciebie ciepło słonecznego lata
Dla Ciebie gwiazdki, co błyszczą na niebie...
Dla Ciebie nutki w ptaszków śpiewie...
Dla Ciebie kwiatki kolorowe...
I marzenia deserowe...
Dla Ciebie wszystko co zapragnie dusza
bo Twoja buzia wciąż do radości nas zmusza!:)

Cudowny , majowy Piter 2006-05-09 11:18:57

Jak wszyscy wiedza czasami bywamy samolubnym rodzicami i zostawiajac dziewczyny pod czuła opieka dziadkow ruszamy w swiat.

Tym razem ruszylismy do miejsca, o którym zawsze marzylam czyli do Sankt Petersburga.
Pojechalismy zupelnie w ciemno, z opracowana trasa , 3 przewodnikami i 2 mapami.
W sobote wieczorem wsiedlismy do pociagu Lwow- Sankt Petersburg. I od razu "wpadlismy w rece" fanatastycznego Wolodi z Ukrainy, który miał kuszetke kolo nas i zabawial nas opowiescami, dokarmial i poil ;) tak, ze przez 30 godzin nie ruszylam nawet zadnej gazety ani ksiazki.
Sam pociag czysty, bezpieczy i niezwykle punktualny
W poniedziałek o 5 rano czyli rowno 48 godzin po rozpoaczeciu wyrawy, kompletnie niewyspani i trzasacy się z zimna (tylko 2 stopnie) stanelismy z bagazami na Dworcu Witebskim.
Znalezlismy nocleg w schronisku w dawnej komunalce , dosc obskurnej ( na co się nastawilismy) i drogiej (nasz budzet przewidywal tansze nocegi)
Ruszylismy w miasto, doslownie ogromne.
Wieczorem padłam jak przyslowiowa kawka. Rano zostawilismy bagaze w przechowalni i pojechalismy szukac innego schroniska, wedlug przewodnikow schronisk było duzo ale jak się okazalo nic nie jest wieczne i wiekszosc z nich już nie isnieje albo nikt o nich nic nie wie mimo, ze mieszka numer dalej.
Dostalismy jakis inny adres i już zniecheceni zadzwonilismy domofonem , żeby uslyczec, ze zadnego hostelu tam nie ma. Już mielismy odchodzic kiedy podszedl do nas elegancki pan i powiedzial, ze nam pomoze, zaprosil na do biura, okazalo się, ze zadzwonilsmy do biura turystycznego. Po godzinie wyszlismy z zaklepanymi noclegami w swietnym hotelu po cenie nizej niż w schronisku, napojeni i uzbrojeni w aktualne przewodniki. Potem okazalo się, ze nie dosc, ze pomyslismy ulice to jeszcze numer, to się nazywa mieć szczescie i nacisnac odpowiedni guzik na domofonie :)))
Z ta zyczliwoscia spotykalismy się na kazdym kroku, przyznam, ze m.in. z tego powodu tak lubie wyprawy za wschodnia granice.

Kiedy już mielismy noclegi, kupione powrotne bilety, skoncentrowalismy się na samkowaniu Petersburga.
Kolejne dni uplynely na spacerowaniu po Newskim Prospekcie, nadbrzezami Newy i Fontanki, ogladaniu zabytkow, które zobaczyc należy , robieniu zdjec pod palacami, kolumnami, pomnikami, na mostach. Jedzeniu blin w barach, slodkich ciastek popijanych rownie slodka kawa i herbata (taka już podaja) w kafejkach, obserwowaniu przygotowan doswita 9 maja.
Wycieczkach do Carskiego Siola i Petrohofu. Biegach do muzeow, czynnych w dziwnych godzinach, staniu w korkach do schodow w metrze...

A jak już opanowalismy metro, pociagi podmiejskie, nauczylismy się przebiegac przez bardzo szerokie ulice i wskakiwac na starsznie wysokie krawezniki o trzeba było z zalem wracac :)
Ale na pewno kiedys tam wroce nie widzialam w koncu bialych nocy :)


info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: jola
miasto: Wrocław

"Nasz kruchy domek stoi na wulkanie, a ja i tak zawieszam swieze firanki w oknach. Pieke ciasteczka istotom smiertelnym i staram sie nawet zeby to byly smaczne ciasteczka..."
dzieciaki:
»Marta
ur. 1998-06-12

» Natalia
ur. 2000-05-20

kalendarium:
NdPnWtSrCzPtSo
 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31  
mój foto.dzieciak
gram z pasja i to widac ;)
kategorie:

    linki: archiwum
    202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010200920082007200620052004

    poczatek: 2004-08-06
    subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: