O godzine za malo 2005-03-30 11:02:24

Nie cierpie zmiany czasu szczegolnie zmiany czasu na letni, zle sie czuje , za krotko spie i wygladam jak zombi na odwyku , poglebia sie moj "meteropatyzm", poglebia sie moje roztrzepanie, mam chote udusic ludzi, ktorzy twierdza, ze przesadzam bo wystarczy jeden dzien, zeby sie przestawic, mnie nie wystarcza.

Dzisiaj oczywiscie zaspalam o cala godzine, mialam 15 minut, zeby :
- dobudzic dziewczyny
- wytlumaczyc im, ze zajaczek przychodzi tylko raz w roku
-zrobic sobie kawe
-obudzic jeszcze raz dziewczyny
-postarac sie o niezdeptanie koty, ktora miala byc wlasnie wysterylizowana ale w drugi dzien swiat dostala rujke i marzac o jakims kocurku kladzie sie na srodku podlogi z rozmarzonymi oczami , "wzdychajac" rzewnie
-ubrac dziewczyny
-sciagnac kote z mojej bluzki i torby
-stwierdzic, ze kota nie tylko glosowo ale i zapachowo stara sie przyciagnac kocury i moja bluzka i torba sa w plamach z kocich siuskow
-sprobowac ubrac bluzke bez uprzedniego sciagniecia koszulki nocnej (nie koloryzuje tak niestety bylo)
-znalezienie jakiejs innej torby , nie bedacej torebka balowa wielkosci koperty

Na sniadanie w przedszkolu zdazylysmy, a w ramach poprawienia nastroju kupilam sobie dwa ciasta z kremem, ktore wlasnie pochlaniam sluchajac spiewu ptakow z oknem :)





Hej sokoly 2005-03-21 15:25:23

Czyli moja ulubiona piesn biesiadna w wersji Natki:

Hej, hej, hej sokoly
omijajcie gory, lasy , doly
dzwon, dzwon, dzwon dzwoneczku moj sklepowy skowroneczku
a jak umre
sie kłaniajcie i nie zbudźcie
Go ze snu


Wiosna, wiosna... 2005-03-17 14:33:11

Cozes ty za pani , ze kazesz na siebie czekac calymi dniami ;)

A tak naprawde to we Wroclawiu juz czuc wiosne, sloneczko przyswieca, resztki rzezuchy zielenia sie w kamionkowym jezyku bo wiekszosc juz zjadalam na kanapkach.

Dziewczyny juz zdrowieja, wlasnie szalaja na naszym lozku w sypialni a przy okazji Natka robi solowki do Killing me softly

takie chwile kiedy male bidusie wiekszosc dnia lezaly i ogladaly bajki na szczescie minely


Za to takich atrakcji jak kipisz w mojej szafie mam mnostwo


Oprocz tego okrzyki :ja chce grac akurat jak jestem w srodku robienia czegos waznego na kompie

Natka co 5 minut chce jesc (najlepiej przysmazony boczek)

Marta mniej wiecej z ta sama czestotliwoscia chce tosty z szynka

Kota zamieszkala w szafie na polce pod sufitem

Czyli wracamy do normalnosci ...

Mamine chorobowe swirowanie :P 2005-03-14 11:06:37

Zaczelam dzisiaj 3 tydzien siedzenia w domu w tym weekend tylko z dziewczynami, powoli mi odbija
Z nudow:
-posprzatalam pod naszym lozkiem i wyrzucilam 5 niepotrzebnych kartonow czytaj: legowisk koty , stwierdzilam, ze 4 legowiska na jedna kote wystarcza
-posprzatalam plyty, wyrzucilam 15 , które lezaly bez pudelek i rysa rysa ryse poganiala
-posprzatalam swoja szafke z ciuchami
-poukladalam ksiazki na polkach i tak zaraz polowe powycigam i nie wloze na miejsce ale liczy się sztuka
-posprzatalam za lozkiem dziewczyn i uwazam, ze producenci mebli dzieciecych powinni podawac w litrach ile smieci miesci się za lozkiem , za ich miesci się bardzo duzo
-posprzatalam za stolikiem komputerowym
-wyczyscilam klawiature , wyjmujac literke po literce a potem wkladajac literke po literce
-wynioslam wszystko z lazienki tzn. oprocz brodzika , umywalki (tylko noge) i kibelka i zrobilam lazienke na blysk

oprocz tego
-zrobilam sobie 3 maseczki, ktoras była pryszczogenna :O
-po raz nie wiem który przeczytalam kilka czesci Jezycjady
-wciagnelam się w kilka seriali
-odpisalam na zalegle maile
-odkrylam kilka nowych funkcji w cyfrowce

Nie wspomne o praktyce pielegniarskiej:
podawaniu czopkow, syropkow, mierzenia temperatury, robienia okladow, smarowaniu masciami, pudrami itd.itp.

Na 12 idziemy na kontrole do lekarza i oby cos się zmienilo bo jak nie to ja zamienie się w jakiegos psycha z nerwica natrectw :P:P:P




Herbatka dla zagrypionych 2005-03-08 08:11:06

Bo i pod nasza betonowa strzeche zawital wstretny wirus :( Bylismy pewni, ze Marta zaczyna ospe ale po 3 dniach kiedy wysypka powinna juz wyjsc okazalo sie, ze to klasyczna grypa z b. wysoka goraczka. Pewnie pozniej dziewczyny wymienia sie chorobskami Natka juz zaczyna kaszlec.
Za oknem zima , dobrze, ze male zdazyly sie nia nacieszyc.


A teraz prosze o wiosne, slonce i odrobine optymizmu.
info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: jola
miasto: Wrocław

"Nasz kruchy domek stoi na wulkanie, a ja i tak zawieszam swieze firanki w oknach. Pieke ciasteczka istotom smiertelnym i staram sie nawet zeby to byly smaczne ciasteczka..."
dzieciaki:
»Marta
ur. 1998-06-12

» Natalia
ur. 2000-05-20

kalendarium:
NdPnWtSrCzPtSo
 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31  
mój foto.dzieciak
Final tanca ;)
kategorie:

    linki: archiwum
    202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010200920082007200620052004

    poczatek: 2004-08-06
    subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: