no i masz babo kropki 2005-02-27 21:41:58

No i przydalo się 10 dni luzu bo teraz czeka mnie kilka tygodni siedzenia w domu
Dziewczyny były 5 dni u mojej mamy , która potem zawiozla je do tesciow.

Telefonicznie mama przekazala mi, ze Natka ma uczulenie : objawy potwierdzone przez babcie znam wiec kazalam odstawic pewne artykuly i kazalam smarowac. Dostalam informacje, ze jest lepiej.

Druga babcia dostala w pakiecie z mlodsza wnuczka : masci i zalecenie, ze gdyby cos się dzialo ze skora to smarowac.

Dzisiaj odbieralismy dziewczyny , dowiedzialam się, ze jest lekka wysypka od wczoraj .

W domu na spokojnie zerknelam na wysypke i az usiadlam z wrazenia :
To nie była nasza znajoma wysypka tylko najwzyczajniejsza w swiecie : ospa wietrzna :O

Jutro idziemy do lekarza, na dniach pewnie wysypie Marte , znacie to? ;)

P.S. Jakies 25 lat temu w sanatorium w Rabce zostalam przeniesiona na oddzial zakazny z powodu ospy, na owym oddziale zarazilam się... ospa , pierwsza ospa okazala się wyspka alergiczna .....

Jestesmy niegrzeczni ;) 2005-02-21 13:29:37

Wyjechali na wakacje* wszyscy nasi podopieczni
Gdy nie ma dzieci w domu - to jesteśmy niegrzeczni


Tak, z duza (czasami mysle, ze zbyt duza ;))latwoscia przychodzi mi czasowa zamiana z domowego balaganu na studencko-kawalerski bajzelek. Wczoraj pilismy winko, ogladajac Dr żywago dzisiaj spalam do 9.30 sniac, ze lece samolotem a kto to widzial z samolotu w biegu wysiadac :))) Wspomne, ze normalnie o tej godzinie mam za soba kilka zalatwionych spraw, dobrze wykonanych obowiazkow :P

Ale
Jeszcze kilka dni i nocy, i wszystko wróci do normy
Będziemy zorganizowani i poważni, uczesani i przezorni
Jednak jeszcze dzisiaj i jutro, pojutrze i popojutrze
Pozwól nocy kochana, życiu nosa utrzeć


Z bardzo optymistycznym humorem
pozdrawia
slomiana mama z Wroclawia



*drogi czytaczu w miejsce slowa wakacje wstaw slowo ferie

Wyscig szczurow 2005-02-14 08:55:38

Pisalam kilka tygodni temu , ze Marta ma problemy z literkami, zaskoczyla w ciagu jednego dnia, literkuje pieknie ale nie umie poskladac tego do kupy, cwiczymy ale wyglada to tak : mamy slowo tort a na gorze rysunek tortu w ksztalcie serca, Marta przeliteruje bez problemow tort i stwierdzi, ze przeczytala slowo serce , po 5 minutach cwiczen czuje sie jakbym siedziala przed garbatym i kazala mu sie wyprostowac ;)Wiem, ze to przyjdzie samo, ale patrzac na inne szczesciolatki (nie tylko z naszej zerowki) zastanawiam sie gdzie sie podzial ten zamysl, ze zerowka ma byc lagodnym przejsciem z przedszkola do szkoly. I przeraza mnie to, ze dzieci boja sie isc do szkoly bo jeszcze nie umieja czytac, za moich czasow bylo inaczej, mam wrazenie, ze lepiej , spokojniej.

Dentysta nie sadysta 2005-02-10 11:44:25

Mam dziwne dzieci : uwielbiaja chodzic do dentysty, kazde moje lekkie napomkniecie , ze pora wizyte, konczy sie okrzykami : juz, teraz?? ;) Nawet dwa plombowania , ktore Marta ma juz za soba, wzbudzily tylko pozytywne wrazenia jest to o tyle dziwne, ze na widok pediatry i stetoskopu mlodej zdarza sie wpasc w histerie :O
No i wczoraj bylysmy, dziewczyny maja zdrowe zeby co do jednego - po tej informacji ja i moj portfel odetchnelismy z ulga ;) Natka pochwalila sie, ze ona tez bedzie dentysta i wyszla swiecie przekonana, ze prezent w postaci pasty do zebow dostala z tego powodu i nie mogla zrozumiec czemu Marta, ktora chce byc weterynarzem tez dostala :D
Za to ja z mniejszym entuzjazmem podchodze do moje nastepnej wizyty - czeka mnie usuniecie kolejnej 8 , poniewaz bedzie to 14 lutego - to w walentynki bede mogla seksownie seplenic spuchnieta szczeka :)))

Eko-szok 2005-02-02 09:47:38

Moja komorka w 99 przypadkach na 100 dzwoni albo jak wlasnie naloze szampon na wlosy albo jak wracamy z przedszkola przez ruchliwe skrzyzowanie gdzie akurat przejezdza jakies 5 tirow
Tym razem nastapil punkt drugi, zeszlysmy na skwerek, dziewczyny polecialy na snieg a ja krzyczalam do telefonu, ze zadzwonili za chwile bo nic nie slysze. Skonczylam, spojrzalam na dziewczyny i telefon prawie wypadl mi z rak, moje starsze dziecie w jednej rece trzymalo pusta butelke po piersiowce a w drugiej po tzw. belcie.
Juz chcialam dobitnie jej powiedziec co o tym mysle , powiedzialam tylko "co ty ro..." kiedy Marta weszla mi w slowo
"te butelki powinny byc w pojemniku na szklo a nie trawniku".
No i tak to jest jak sie ma dziecko w przedszkolu o profilu ekologicznym oczywiscie w sensie pozytywnym ;)
info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: jola
miasto: Wrocław

"Nasz kruchy domek stoi na wulkanie, a ja i tak zawieszam swieze firanki w oknach. Pieke ciasteczka istotom smiertelnym i staram sie nawet zeby to byly smaczne ciasteczka..."
dzieciaki:
»Marta
ur. 1998-06-12

» Natalia
ur. 2000-05-20

kalendarium:
NdPnWtSrCzPtSo
 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31  
mój foto.dzieciak
gram z pasja i to widac ;)
kategorie:

    linki: archiwum
    202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010200920082007200620052004

    poczatek: 2004-08-06
    subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: