Bardzo zaniedbalam blog.
Az tak krucho u mnie z czasem nie jest, ale tyle czasu nie pisalam, ze zwyczajnie nie wiem od czego zaczac ;)
Emilka rosnie jak na drozdzach. W poprzednia srode wazyla juz 6100, czyli w niecale 7 tygodni przybrala ponad 2 kg od najnizszej wagi. Jest bardzo podobna do Eli. Nie tylko fizycznie, jest rownie spokojna jak Ela w tym wieku. Jeszcze sie troche docieramy, Emilka ustawia sobie dzien, powolutku dni zaczynaja wygladac podobnie. Pobodka okolo 7 rano, jedzonko, spanko, jedzonko... spania oczywiscie coraz mniej, coraz czesciej chce sie bawic i trzeba jej organizowac jakies rozrywki odpowiednie do wieku ;)
Wieczorem kapiel okolo 21, cycus i do spania. W nocy potrafi juz spac 5-6 godzin, daje sie wiec wyspac... a tego najbardziej sie balam przy karmieniu piersia, ze nie bede sie mogla wyspac, bo spioch ze mnie straszny.
Ela po poczatkowej fascynacji siostra jakby ochlonela troche. Nie chce juz wszystkiego przy niej robic, czasem tylko chce ja potrzymac chwilke, przybiega ja pocalowac lub chce pomoc przy przewijaniu. Odkryla za to lalki bobaski. Nosi, przewija, przebiera, karmi, wozi w wozku. Eli coreczka ma na imie oczywiscie Emilka :)
Zapraszam do ogladniecia galerii z naszymi zdjeciami:
http://picasaweb.google.com/krutka74Nie ma najnowszych zdjec Emilki, ale jest duzo zdjec Eli te postaram sie dodac w najblizszym czasie w nastepnym odcinku.
Pozdrawiamy