Mój syn to Anioł

Przylecieli Anieli, cali w bieli...

Pierwszy raz czuje pokój w sercu tego dnia. Już niebawem narodzi się Dzieciątko Niezwykłe. Od śmierci Oskara wreszcie autentycznie i z radością czekam na te Narodziny, na żłóbek. Sięgam pamięcią do trudu narodzin chłopców, ocieram się o tę niepojętą tajemnicę i się nią ogrzewam.

Takiego pokoju w sercu życzę wszystkim anielskim Rodzicom, każdej zatroskanej mamie, która straciła nadzieję
każdej osobie, która serdecznie nam towarzyszy przez wszystkie lata i gości w naszej pamięci

Pięknych Świąt Wszystkim życzę