Nie chcę być aniołem 2007-03-30 09:09:36

Huberta ostatnio znów nurtuje anielsi temat. Właściwie to on od 5 lat nieustannie przeplata się przez naszą codzienność. Bywaja jednak dni, w których rozmowa o Tobie, anielskości, niebie jest spontaniczna i wpleciona w bardzo przyziemne tematy, wypływa z nas w sposób naturalny. Bawimy się w pokoju, rozmawiamy o błahostkach, wzrok Huberta zatrzymuje się na chwilkę na Twoim zdjęciu, uśmiecha się i mówi:
- Patrz mamusiu jak Oskarek spokojnie śpi w niebie.

Przed wczoraj jednak napadły go strachy. Wyobraził sobie sytuację, w której razem z tatusiem jechali na rowerach i mieli wypadek, zmienili się w aniołów i poszli do nieba.
Jeszcze dziś mam dreszcze jak przypominam sobie widok jego bezradnych i zapłakanych oczu.
- Mamusiu ja nie chcę do nieba, ja nie chcę być aniołem, ja chcę zostać z Tobą.

Otarłam mu łzy, mocno przytuliłam i zapewniłam z całą stanowczością, że nie pozwolę żadnemu aniołowi odebrać mi go. Przypomniałam, że ma swojego Anioła Stróża, który choć niewidoczny to jednak czuwa nad nim, jego bezpieczeństwem. Dodatkową obstawą jesteś dla niego Ty Oskarku- Anielski brat, który nie pozwoli, aby stało się coś złego, prawda?

Te łzy, ten lęk otworzyły i moją puszkę pandory, którą tak bardzo usilnie chowam 9 już miesiąc. Z przerażeniem odkrywam, że jeśli podczas przekraczania progu między moim wnętrzem, a tym światem stałoby się coś Kacperkowi, to tym razem moja siła legła by w gruzach. Nawet jeśli byłyby to drobne i chwilowe zawirowania rozsypałabym się w drobny mak. Ból i lęk zbyt mocno zakorzeniły się we mnie i tylko czekają na podatny grunt. A ja się modlę o to, aby na takowy nigdy już nie trafiły.

Na zewątrz mam pogodną twarz, ale w środku trwa prawdziwa nawałnica, od błogigo psokoju i ciszy po sztorm łez, grad wspomnień i grzmot strachu.

Zostało już tak niewiele czasu do psotkania, wyjaśnienia zagadki istnienia kolejnego mężczyzny w naszej rodzinie...
info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: Mama_Oskarka
mail: mjsolarscy@wp.pl

miasto: Częstochowa

"Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł..."
dzieciaki:
»Oskarek
ur. 2002-05-28

» zm.
ur. 2002-06-04

linki: archiwum
202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010200920082007200620052004

poczatek: 2004-08-31


subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: