"Wiosna, wiosna...ach to ty?" 2006-03-21 12:42:54


A może nie ty?
Może to jakaś nowa_pora_roku? Zupełnie dotąd nie nazwana?
Dziś nawet świeci słonce, choć nieprzyjemnie na dworze.
Szaroburo. Bylejak.
Nawet tzw. "kupne alejki" nie powiewają smrodkiem.

Emi chora, z babcią na dyżurze.
Antoś po anginie w przedszkolu. Wymieniają się.

Emilcia dziś rano strasznie się rozpłakała, kiedy usłyszała w radio, że dziś mamy wiosnę.
Astronomiczną, kalendarzową, teoretyczną ale wiosnę.
"Ja musze isc do przedszkola!! Przecież jestem Pani Wiosna a Stefek jest Pan Marc (czyt. Marzec;) i jak ja mogę tu siedzieć jak oni na mnie czekają!?Mamusiuuu ja muszę tam bo inaczej wiosna nie przyjdzie".


No...to teraz już wiadomo dlaczego nie jest wiosennie..)

Dylemaciki;) 2006-03-07 12:11:57

Emi:Mamo wiesz, ja nie chcę mieć dziecka.
ja: ??? Ale dlaczego?
E: Bo ja nie chcę być w ciąży!
ja: ?
E: Panie w ciąży sa glube. A ja nie chcę być gluba!
ja: Ale przecież kobiety w ciąży są grube tylko jakiś czas potem rodzą dziecko i są znowu szczupłe.
E: Tak, ale wiesz przecież, że dziecko jak jest małe to płacze i nie można sobie lysować kiedy sie chce! A ja lubię lysować. I nie można sobie pojechać do babci kiedy się chce a ja lubie być u babci. Sama. I jeszcze trzeba wciąż się tym dzieckiem opiekować!

Hmm...no..fakt, argumenty nie do zbicia;)

Antoś: Mamuś ja chyba jestem adoptowany.

Zamarłam. Już takie pytania, podejrzenia? Wiem wiele dzieci sprawdza rodziców czy aby na pewno sa nimi. Ale zerówkowicz??

ja: Skąd Ci to przyszło do głowy syneczku? Jesteś nasz - rodzony!
A: Bo wiesz dzieci adoptowane są nieszczęśliwe a ja dziś jestem nieszcześliwy.

I tu, zrobiłam mu "pogadankę" na temat adopcji, wcześniej upewniłam się czy on wie o czym mowi (wiedział), mówiłam o wielkiej miłości do dziecka bez względu na to czy się to dziecko rodzi czy adoptuje. I zapewniłam, że adoptowane nie znaczy nieszczęśliwe!

Na koniec usłyszałam:
-Czyli jak jestem taki nieszczęśliwy jak dzisiaj (przegrał z Olafem w jakiejś przedszkolnej grze) to znaczy, że i tak jestem Waszym synem i, ze to nieszczęście minie.

....

info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: Atena
miasto: Poznań

o chłopczyku i dziewczynce, wrażliwym Raczku i bystrej "Koziorożcównie" czyli Antoś i Emilka w pigułce
dzieciaki:
»Antos
ur. 1999-07-06

» Emi
ur. 2002-01-05

mój foto.dzieciak
zapatrzona w morze
linki: archiwum
202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010200920082007200620052004

poczatek: 2004-08-21


subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: