Leniwy mąż? 2006-02-16 11:22:04

Po wgramoleniu się(dosłownym) z przedszkola na nasze wysokie IV piętro, moja córka padła.
Jakoś zdjęła z siebie wierzchnie odzienie, po czym położyła się plackiem na podłodze i zaczęła jęczeć (a jęczenie tuż po wejściu na górę po całym dniu pracy, jest tym, co mama Atena nie lubi najbardziej).

Emi leży tak i marudzi:
- Mamo zdejmij mi buciki. Ja nie mooogeee! Mamuniu, mami..no ploooszeee.
- Nie kochana, zdejmij je sama, potrafisz. Musisz sama sobie radzić.

Na co odzywa się Antoś:
- No właśnie Emi, musisz być dobrze zorganizowana bo jak ożenisz się z leniwym mężem to będziesz musiała tak jak nasza mamusia sprzątać, prać, prasować, i sama wszystko robić.
(hmmmm....???)
- Nie, ja się nie ożenię z leniwym mężem!!! Wcale nie!
- Może i nie będzie leniwy ale na pewno się takim stanie. Zobaczysz! Mężowie sie lenią.
(...)

Lider i Rozbrykana 2006-02-13 22:24:35

Byłam dziś na "zebraniu podsumowującym" w przedszkolu moich dzieci.
I (i tu sie pochwale - nieskromna matka), że oprócz miodu na moje serce czyli pochwał rozwoju mego synka, dowiedziałam sie, że Antoni jest liderem grupy. ??)
Dziewczyny sie w nim kochaja (oo!), chłopaki lubią i szanują (cokolowiek ten szacunek u zerówkowicza znaczy;)). Generalnie "szołmen" z niego (hmm ma to po tacie-muzyku;) Bo nie po mnie!!

Natomiast moja mała córeczka (młodsze dziecko zawsze jest malutkie P) rozbrykała sie. Zaczęła grandzić, Cytuję: czasami uszy nie słyszą a buzia sie nie zamyka.
Nie odstaje od grupy (choc jest najmłodsza a w grupie sa też dzieci z 2000 r.)
Pani opowiedziała mi scenke, która dziś rano miała miejsce. Jest w grupie nowa dziewczynka, która jest bardzo nieśmiała, starsza i o półtorej głowy wyższa od Emi.
Emilka postanowiła 'zagranąć' dziewczynkę do zabawy, którą sama zorganizowała.
- Ty bedziesz moja cólką, Ty Kacpelek moim meżżżem a Ty (i tu wskazała na owa dziewuszkę) moim psem.
- Nie chę byc psem. (posmutniała dziewczynka)
- No to może kotem?


Tak mi dziś miękko się zrobiło, kiedy pani z Sów powiedziała, że to już przedostanie spotkanie organizacyjne z rodzicami tej grupy. W czerwcu - koniec. Pożegnanie zerówkowiczów..((

Mój przedszkolny "lider" stanie sie pierwszoklasistą..tak sie tego boję.


Biedronki są wśród nas ). 2006-02-07 10:58:24


- Emilko w co się przebrały Twoje koleżanki z grupy?
- Ale kto na przykład?
- No...Na przykład Ala (jej psiapsiółka)
- Ala była biedlonką.
- A Józefinka?
- Też biedlonką.
- A Zuzia?
- Biedlonką.
- A ...Stefanek?
- Biedlonką.
- Chłopaki też biedronkami???
- Tak. I biedlonką był Kuba i Olek.


Czyli nieprawdą jest, że w grupie Wiewiórek było aż różowo od księżniczek i królewien.
Wychodzi na to, że jedyną rózową księżniczką była....moja córka.;)))
info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: Atena
miasto: Poznań

o chłopczyku i dziewczynce, wrażliwym Raczku i bystrej "Koziorożcównie" czyli Antoś i Emilka w pigułce
dzieciaki:
»Antos
ur. 1999-07-06

» Emi
ur. 2002-01-05

mój foto.dzieciak
Zaczyna sie..
linki: archiwum
202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010200920082007200620052004

poczatek: 2004-08-21


subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: