Rocznicowe wspominki 2008-04-03 08:54:35 Trzy lata temu zbiegły nam się trzy potężne wydarzenia: śmierć Papieża, przeprowadzka do Krakowa i dwie kreseczki na teście ciążowym. To był trudny czas dla nas. Ale dzis patrząc na Kajtka, jak mogę czegoś żałować?
Jest słodki i rozwija się w szalonym tempie.
Uczy się mówić powtarzarzając z przyjemnością nowe słowa. Moim ulubionym słowem jest :"noś" znaczy nos :) Dziś rano narysował coś na szybie kredką. Zaczęłam mu tłumaczyć, że nie wolno rysować w takich miejscach. Kajtek ignorując moje gadanie mówi: "Tato, jot!" - pochwalił się że narysował literkę J :))
Ma trochę ponad dwa latka, jeszcze chodzi w pieluszce i zna literki ;)
|
|