Totalne zauroczenie 2006-03-09 09:03:50

Musze to napisac :D Moja corka sie zauroczyla, a moze jednak zakochala...
Nie jest to kolega z przedszkola, ani z podworka, nie jest to jej rowniesnik.... Jej 'maz' jak mowi to Bartek Szymoniak... Kto ogladal ostatnia edycja polsatowskiego 'idola' to wie o kogo chodzi...
Zauroczenie trwa juz bardzo dlugo... Od bodaj roku! Najpierw bylo spokojnie.... bez wiekszych emocji, mowila tylko, ze Bartek ma takie fajne wloski [teraz juz wie, ze sa to dredy :)] ,dopiero kiedy polsat puszczal idolowskie powtorki [a ja nagrywalam mojej szwagierce, ktorej nie bylo w Polsce, a mnie o to prosila] moja corka 'wpadla':)))
Na nieszczescie mam te kasety i czesto slysze 'mamusiu wlaczysz mi Bartka?' ...
Do tego stopnia oszalala na jego punkcie, ze wymysla rozne historyjki z jego udzialem... Jak juz pisalam jest to juz jej maz! Czesto nie ma go w domu bo duzo koncertuje...
Zuzia czesto urzadza urodziny :) albo swoje albo moje, albo tatusia... zawsze wtedy Bartek jest nieobecny bo albo jest na grzybach, albo na rybach albo na koncercie.... ale ZAWSZE wykonywany jest do Bartka telefon.... i na przyklad ostatnia rozmowa telefoniczna z moim zieciem, ktory akurat byl na grzybach... 'czesc Bartek, zbierasz jeszcze grzyby? aha zbierasz... a nie zdazysz na urodziny mojej mamusi? nie zdazysz... szkoda.... to zbieraj te grzyby tylko pamietaj zebys czasami muchomorow nie zbieral! bo bedzie bolal Cie brzuch ... no i mnie i nasza corke Amelie! no to papa ! <cmok> <cmok> <cmok> w sluchawke..."

Ostatnio szlysmy spacerkiem od nas do moich rodzicow [jakies 1,5 godz.] z Zuzia i jej corka Amelia w wozku:)) Cala droge nawijala o Bartku, a takie wymyslala rzeczy, ze parskalam smiechem co chwila... oto kawalek rozmowy:
'wiesz mamusiu Amelia strasznie budzila sie w nocy i ja musialam do niej wstawac bo moj maz spal, byl zmeczony po koncercie... , ale wiesz wstal za to rano zrobil mi jejecznice i zjedlismy... potem bawil sie z Amelia, ja moglam pojsc spac bo cala noc nie spalam przez Amelie.... i wiesz i nawet koszule swoje wyprasowal, zebym sie nie musiala meczyc... Ja potem wstalam i karmilam Amelie i patrzylam jak moj maz prasuje, nawet mu to szlo! ale pomoglam mu potem....' [po czym spytalam czy czasem moge moje i tatusiowe koszule i koszulki zieciowi do prasowania podrzucic ;) 'no pewnie!' uslyszalam, on bardzo lubi prasowac :D

Wczoraj wpadli na chwile moj brat ze swoja dziewczyna, ubostwiana przez moja corke - Magdą... [cala rodzina zna oczywiscie Bartka Sz. i wie ze to Zuzikowy maz...] Zuzka laduje sie na kolana Magdy z wielka ksiega i mowi: 'patrz ciociu, to jest album ze zdjeciami - moimi i mojego meza, poogladaj sobie :) I komentuje kazde 'zdjecie'....
'tu jestem ja i Bartek nad morzem, patrz jak skaczemy przez fale!' , o a tutaj siedzimy na piwku, pod parasolkami... ' 'a tu Bartek daje mi buziaka' , a tu jestesmy w Bieszczadach, chodzimy po gorach'... , o a tu jestesmy z Bartka przyjacielem - Mackiem!' ' a tutaj jestem na Bartka koncercie' , 'a tu jestesmy na grzybach, patrz jaki ladny muchomor! ale nie zebralismy go bo nie wolno'... itd itd przegladnelismy caly album 'ze zdjeciami' [stronic bylo chyba z dwiescie , 'nibyzdjec' chyba ze czterysta i kazde skomentowane....
Kopary nam do ziemi poopadaly jaka niesamowita jest ta Zuzkowa fantazja...

To moze jest i smieszne.... ale momentami az sie martwie i mam dosc tego calego Bartka Sz.... Mysle sobie kiedy jej przejdzie... bo mam nadzieje jej przejdzie kiedys....
A w momencie kiedy go widzi w tv kiedy spiewa Zuza ma takie niesamowicie rozmarzone oczy i taki wstydliwy usmieszek.... wtedy sobie mysle, ze kurcze naprawde ja dopadlo....
hihi....
info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: Habina
miasto: Rzeszów

Opowiastki o mych milusinskich :)
dzieciaki:
»Zuzanka
ur. 2002-04-26

» Maksymek
ur. 2007-06-28

mój foto.dzieciak
Zuzankowe oczeta :)
linki: archiwum
202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010200920082007200620052004

poczatek: 2004-08-06


subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: