pierwszy maja, pierwszy maja... :( 2006-04-22 17:47:18

powtarzam to ostatnimi dni jak mantrę, ta data wypełnia calą moją głowę, cały mój umysł, całą sobą krzyczę, że nie ma prawa ten dzień zaistnieć bez nardzodzin Naszego Nikodemka
to Jego dzień, planowana data Jego narodzin, jeśli On się nie narodzi tak jak miał to żądam, by ten dzień nie zaistaniał,żądam wykreślenia go z kalendarza bezwzglednie !!! :(:(

w tym tygodniu byliśmy u znajmego już (...) Pana kamieniarza w sprawie nagrobka, konkretnie i rzeczowo przedstwiłam jak ma wyglądać nowy nagrobek dla Naszych maluchów, ustaliliśmy rodzaj płyty, wybrałam literki, sprawdziłam dane, upewniłam się, czy ikona Matki Boskiej płaczącj będzie taka sama jak wcześniej,a kiedy wyszłam wsiadłam do auta zaczełam wyć, puściły nerwy, nie tak miało być, powinnam w sklepie z zabawkami wybierać samochodziki szukać wzrokiem biegającego Mateuszka i uważać na Nikosia w wózku... a ja wybieram płytę nagrobną i ustalam rozmieszczenie na niej imion czwórki moich dzieci !!!
nie tak miało być !!!

bardzo trudno jest pokazywać wszystkim że się sobie radzi, że żyje się dalej jak jest to wbrew własnej woli...

kiedy jesteśmy razem , kiedy jestem z mężem , kiedy widzę Jego spojrzenia, uradkowe w stronę małych chłopców, dzieci, wiem że wyobraża sobie jakie byłyby nasze maluchy, widzę jak bardzo cierpi, wtedy mam ochotę nie być, mam ochotę nie istnieć, że też musiałam ja mu się w życiu przytrafić...co on takiego złego zrobił że los zafundował mu mnie na żonę... :( kocham Go, ale zasłużył na lepsze życie...
On mnie nie wini, za nic, nie musi...
moje własne poczucie winy zabije mnie kiedyś, zabije, oby zabiło...:(

wcale nie jestem dzielna !!! :( 2006-04-07 20:09:21

"Jestem tak zmęczona byciem tutaj,
zatrzymywana przez wszystkie moje lęki,
te rany nie wydają się goić
ten ból jest wprost za prawdziwy
tu jest tego po prostu za dużo, żeby czas mógł wymazać..
nawet nie zapłakałeś, a ja mogłabym zetrzeć wszystkie z twoich łez,
trzymałam cię za rękę przez te kilka chwil,
tak mocno próbowałam wmówić sobie, że nie odszedłeś...
nie ma Cię ze mną
bywam sama, całkiem samotna..."
=====================================
Synku, Syneczku, Synusiu...Nikodemku, wkrótce 1 maja dzień Twoich planowanych narodzin...
dlaczego się nie narodzisz teraz ??????????????????????
====================================
Dzieciątka moje, Wy tam ja tu, jak dlugo jeszcze ???
kocham, tęsknie, moje Skarby najdroższe...

=========================
jak ja siebie nienawidzę !!!! :(

info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: malgosik
mail: malgorzatasenger@plusnet.pl

miasto: Poznań

Mama Aniołków : Mateuszka Niuni Fasolinki Nikodemka i cudownej córci Mai "...cóżeś mi Panie uczynił, mnie wiernemu słudze, czemuż w twarz piaskiem sypnąłeś, ileż bólu jeszcze mi przyjdzie znieść? nim kres mój nastąpi, daj Panie nadziei, choć ziarnko bym z żalu nie umarła z rąk własnych..."
dzieciaki:
»Maja
ur. 2009-02-09

linki: archiwum
20242023202220212020201920182017201620152014201320122011201020092008200720062005

poczatek: 2005-10-12


subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: