sobotnie spotkanie... 2006-10-15 10:23:45

wyszlam z domu, wyszlam do ludzi, dzieki dwom kolezankom, w sobotni wieczor :) nawet nie wiem jak minelo te szesc godzin, siedzialysmy , gadalysmy, pilysmy wino i jadlysmy przepyszne salatki :) w pewnym sensie to spotkanie bylo terapia dla mnie, oderwalam sie od codziennych zmartwien i problemow, i uczylam sie przebywac w towarzystwie dzieci, balam sie tego, ale bylo cudownie, ze starsza madra, rezolutna i bardzo grzeczna dziewczynka rysowalam obrazki, patrzylam jak ubiera laleczki w internecie, mlodsza dwuletnia slodka kruszynke trzymalam na kolanach, przytulala sie do mnie, ubieralam jej malenkie skarpetki i bawilwam sie konikiem, nie plakalam, nie bylam zdenerwowana, zaskoczylam sama siebie i kolezanki ktore niepokoily sie o mnie i o to jak sobie poradze...
bardzo wam dziekuje za to spotkanie, za to ze poswiecilyscie dla mnie czas, za to ze bylo tak cudownie z wami rozmawiac o wszystkim i o niczym
Asiu, Aniu przytulam was mocno i juz nie moge sie doczekac zaplanowanego pidzama party :)
kiedy robie juz krok do przodu nie towarzysza mu dwa kroki do tylu, oby tak dalej, oby tak dalej, to tez dzieki wam, dziekuje :)

dzis 15.X dzien dziecka utraconego, moje kochane cudownie kruszynki, dla was zapalam dzis te lamki z nadzieja ze pamietacie o tym jak mamusia bardzo was kochai za wami teskni
Mateuszku [']
Niunius [']
Fasolinko [']
Nikosiu [']
kiedys sie spotkamy, bardzo chce wierzyc w to ze was jeszcze kiedys przytule i nacieszymy sie soba przez wiecznosc jaka bedzie nam dana...

odmiana... 2006-10-04 13:52:41

Pragnęłam, byłyście, całowałam, tuliłam, żegnałam...
Rzec bym chciała byłybyście, całowałabym, tuliłabym, wychowywałabym, kochała miłością której nie da się opisać...
Okrutna odmiana tylko w czasie przeszłym, zabrakło dla mnie czasu przyszłego...
Krople deszczu za oknem, jak łzy których już brakuje, patrzę na świat pustymi oczami, twarz bez wyrazu, nic nie jest w stanie wypełnić tej pustki, tule powietrze, odpowiada mi tylko echo moich wołań za Wami...
zobaczyć Was choć raz jeszcze, za te chwilę z Wami byłabym w stanie oddać wszystko :(
Kocham Was, Tęsknię...
Mama...
info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: malgosik
mail: malgorzatasenger@plusnet.pl

miasto: Poznań

Mama Aniołków : Mateuszka Niuni Fasolinki Nikodemka i cudownej córci Mai "...cóżeś mi Panie uczynił, mnie wiernemu słudze, czemuż w twarz piaskiem sypnąłeś, ileż bólu jeszcze mi przyjdzie znieść? nim kres mój nastąpi, daj Panie nadziei, choć ziarnko bym z żalu nie umarła z rąk własnych..."
dzieciaki:
»Maja
ur. 2009-02-09

linki: archiwum
20242023202220212020201920182017201620152014201320122011201020092008200720062005

poczatek: 2005-10-12


subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: