od wtorku na dwoch kolkach :) 2007-03-15 19:43:44

pierwsze lekcje odbylismy w poniedziałek


trzymałam Wojtusia za kaptur , bo z kijem w zeszłym roku ciezko na jesien jakos bylo...


i zalamalam sie bo moje plecy, kregoslup nie mogly tego bez bolu zniesc :)


Wojtek jechal ale jakby nie jechal ,jak zwykle gadal bez przerwy, przekrecal kierownice, nie mogl utrzymac równowagi....


myslalam ze dluga droga przed nami...ale mimo bolu nie poddalam sie i dobrze bo we wtorek poscilam go raz na jakis czas, a potem na dluzej ..


przejechal 10 metrow sam, zlapalam za kaptur, znow poscilam na 10 metrow i jezdzi :)


dzis dzielnie pojechal rowerkiem na plac zabaw, juz nie tylko po utwardzonej ulicy :) jeszcze musimy tylko wsiadanie i rozruch pocwiczyc :)


A tak wyglada moje juz nie male dziecko :)na rowerku bez bocznych kolek :)no i nie gada juz tyle jak jedzie, ale milczec tez nie milczy :)tyle ze ja czasem nie slysze bo jestem w tyle :)


foto


foto


foto


foto


foto


foto

info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: gosiag
mail: gosiaglogosia@tlen.pl

miasto: Szczecin

Zapiski z Wojtusiowych psotek, radosci i osiagniec dnia kazdego :)
dzieciaki:
»Wojtus
ur. 2002-01-20

mój foto.dzieciak
rezerwat dinusiow
linki:
    archiwum
    202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010200920082007200620052004

    poczatek: 2004-08-04


    subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: