Mamo zbieram na laptopa ...
Mam maniaka komputerowego w domku; Wojtek wstaje w środę rano (miałam urlop) i pierwsze co mowi;mamo puścisz mi gre w zabki już mamy ten kod co pozwalala szybciej przejść gre ;
"Jasne ze puszcze ale potem , najpierw śniadanko;
;to będę jadł i grał;
Śniadanko oczywiście zostało ładnie zjedzone akurat przy Domisiach.
Gry nie można było puścić bo komputer włączony jakoś dziwnie przestał w pewnym momencie działać a ja byłam w kuchni, jest jeden podejrzany, ale on nic nie robił tylko chciał puścić gre; Może cez naprawi, ważne że zachowały się zdjęcia;
Wczoraj Wojtek stwierdził, że zbiera na laptopa będzie miał go tylko dla siebie i będzie grał kiedy będzie chciał, a tak nawet nie ma swojego profilu; i gra na moim zabkowym. On będzie miał samochód;
Ostatnio Wojtus stwierdził ze musi nauczyć babcie włączać komputer bo jak siedzi w domu bo jest chory przydałyby się gry i nauka przez zabawę. Wie jak człowieka podejsc...
Stwierdził; że wystarczy jak babcia tylko naciśnie taki jeden guzik i włoży płytę; no fakt bo komp pod sufitem ; A reszte to kluseczka umie zrobić sama. Chyba, że mama założy w swoim profilu hasło to jest myśl, zakładam hasło to się młody zdziwi; Ale nie bede taka....będzie miał tez swoje miejsce na swoje gry, a tych troszke się już nazbierało. I komputer bedzie bezpieczniejszy :)
Najpierw były gry w necie: teletubisie, oj jak to dawno już było :)
http://www.bbc.co.uk/cbeebies/
Potem dostał od wujka boba budowniczego z jakiejs gazety,
Dziadek kupił mu boba na zamku
Na 3 urodzinki dostał boba budującego park
Gral tez w labirynty na stronce:
http://dzieci.wp.pl/zabawy.html?o=pk&b=pl&p=1&katid=4W międzyczasie zbieraliśmy komputerowa gratke i tez gier się nazbierało
W zeszłym roku na swieta przybył Krolik Bystrzak, kubusiowe przedszkola na rodzinki już typowa gra nemo- podwodny swiat :)a od niedawna jak wiecie w babusiach ukazala się seria 6 gier i troszke misia mocniej wzielo, dlatego ograniczamy ale gra, bo czemu nie.
Ale laptopa chyba jeszcze nie kupimy :)
Teraz mysle o jakims fajnym programie do nauki angielskiego jak macie namiary chetnie skorzystam.
A tak mistrzuniu gra w Reksowie przedszkole i tak zamyka buzie jak zamierza powiedziec "głupi reksio" a słowo "głupi" ma nie być w naszym domku słyszalne
Tak Wojtul cieszy się jak wygra
PS. Ciesze się , ze zebralismy już wszystkie gry bakusiowe bo powoli już mialam tych bakusiow dosc :) a Wojtek za duzo ich nie je, za wielkie pudelko jak dla niego i woli danonki, ja chyba zreszta tez :)