odłal sie tato :) i jazda na wrotkach :) 2005-04-25 18:46:08

Kolejne wezwanie przed moim synkiem. Myslelismy o rolkach ale nie moglam dostac takich malych (rozmiar 24) w Szczecinie wiec postanowilismy rozpoczac nauke od wrotko-rolek. Wojtus bardzo chce jezdzic i nie pozwala sie nawet asekurowac. Teraz nastepny krok rolki dla nas. Przymiarki w sklepie i upadek taty. Ale lecial :):):)
Na rowerze Wojtus juz bardzo ladnie jezdzi, jezdzi i gada non stop :)
Jak Cez wrocil z pracy Wojtus musial sie pochwalic rolkami, tatus mu zalozyl, rolki, ochraniacze i przeszedl do kasku. Probujac go dopasowac musial czym zdenerowac synka i uslyszal:
"przysedles z pracy i nie mas humoru....odłal sie tato ..."

A to nasz maly mis, ktory po upadku zastanawia sie czy wstac czy juz dac sobie spokoj na dzis. Oj ambitny ten moj synek :)

Dobrze babciu ze Cie ten Pan uwolnił :) 2005-04-12 16:26:30

Dzis biedna Wojtusiowa babcia przezyla chwile grozy :) choc jak to opowiada nie moze powstrzymac sie od smiechu.
Wieszają sobie z Wojtusiem pranie na tarasie na dole. Babcia wspomina ze za chwilke pojda na gore (taras u nas po drugiej stronie niz babciny) Babcia sie oglada Wojtka nie ma, widzi tylko jak zamykaja sie tarasowe drzwi i jak Wojtus zamyka klamke :):):) Babcia krzyczy i wali w drzwi Wojtus otworz, Wojtusia juz nie ma zamykaja sie drzwi z salonu babci na korytarz, babcia dalej krzyczy. Wojtus spokojnie wchodzi na gore, otwiera taras i buduje mosty, jezdzi na rowerku. Babcia otwiera tylnia brame, poka do sasiadow zeby zadzwonic po mnie do pracy :) sasiadow nie ma, babcia krzyczy zeby Wojtus otworzyl, Wojtus z gory krzyczy, ze nie moze bo buduje mosty, babcia biegnie dalej zeby go widziec i ciagle prosi zeby Wojtus zszedl i otworzyl taras ale ten nie moze bo "mosty buduje". Podchodzi zaciekawiony sasiad i pyta czy pomoc, razem prosza Wojtusia zeby zszedl i babci otworzyl.
"Babcia widze Cie widzę" Ale dalej sie bawi...
Sąsiad decyduje sie pomoc idzie po drabine aby wejsc do domku i otworzyc babci drzwi :) Wojtus dalej buduje.
Sasiad z drabina jest przed domem, wchodzi na taras, Wojtus daje czesc, sasiad schodzi na dol wposzcza babcie :)
Wojtus dalej sie bawi. Babcia przychodzi i pyta i prosi zeby Wojtus tak nie robil. Mowi ze powie mamie. Kochany wnuczek na tro
"Powiem ze rozlalas actimelka" hihihi
Na koniec dodaje "Dobrze, ze ten Pan co mi dał cześć Cię uwolnił "

A to nasz kochany mały łobuz :) bohater dzisiejszego zamieszania :) ktory teraz grzecznie spi :)

info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: gosiag
mail: gosiaglogosia@tlen.pl

miasto: Szczecin

Zapiski z Wojtusiowych psotek, radosci i osiagniec dnia kazdego :)
dzieciaki:
»Wojtus
ur. 2002-01-20

mój foto.dzieciak
smingus na Weltyniu
linki:
    archiwum
    202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010200920082007200620052004

    poczatek: 2004-08-04


    subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: