Piątek, 12.03.2010 2010-03-12 23:56:14 Czasami dopada mnie strach. Nagle atakuje gdzieś z nienacka, wykorzystując chwilę mojej nieuwagi. Zbyt dużo złych cukrów, albo jakaś zła wiadomość wyczytana w necie wystarczą by uśpić policjanta we mnie. Normalnie odpycham daleko od siebie złe myśli, to jedyny sposób na moją bezradność, którą często czuję. Nie chcę się w nie wgłębiać, bo wysysają ze mnie moje siły. Ale czasami, wraz ze łzami, oczyszczają.
W samotności samochodu, pędząc ulicami miasta, wylewam mój żal, smutek, strach. A potem szybko składam się do kupy, by nie rozmięknąć do końca, oczyszczona tą chwilą słabości znowu mogę "temu" stawiać czoła.
Tak bardzo w tegoroczny Wielki Post przylgnęły do mnie słowa tej piosenki...
Jeśli masz chwile smutne w swym życiu
- powierz je Matce,
Kiedy rozpacz rozdziera twe serce
- ofiaruj się Jej.
Matce, która pod krzyżem stała,
Matce, która się z Synem żegnała,
która uczyć cię będzie pokory
cierpienie znieść ci pomoże.
Kiedy ruszasz w daleką wędrówkę
- powierz się Matce
Gdy na szlaku zaskoczy Cię burza
- ofiaruj się Jej.
Jeśli zgubisz swą drogę do Boga
-powierz się Matce
Gdy w twym sercu zagości znów trwoga
- ofiaruj się Jej.
Każdy ma swoja Golgotę, swój krzyż.
Ona jest dla mnie wzorem i wsparciem.
|
|