Niech żyje bal 2009-01-08 19:28:24 Zrobiło się na dzieciaku całkiem balowo szczególnie z racji uczęszczania Gabrysi i Madzi do tego samego porzedszkola co Beciowa Maja i Julka:-))
Także temat w tej sytuacji mało oryginalny no ale cóż... BAL Dość szybko w tym roku odbywający się na początku karnawału. Dla nas sytuacja była jasna w co się przebierają dziewczyny gdzieś tak z 10 miesięcxy temu jak to wujek Marci nwrócił z wyprawy do Chin, Wietnamu i Tajlandii i w prezencie przywiózł dziewczynkom "chińskie sukienki". Sukienki były już eksploatowane w różnych sytuacjach np. jako strój wyjściowy na komunii kuzyna i na wszelakich imprezach rodzinnych (zresztą w życzeniach świątecznych też w nich występują). Także zastosowanie mają dosyć szerokie:-)))
Po dokupieniu wachlarzy jako podstawowego atrybutu stroju chinki, klamer do włosów, kredki do oczu do namalowania "skośnych" oczu (takowego sprzętu nie posiadałam - teraz już jestem jego "szczęśliwą" posiadaczką), i w miarę mocnego błyszczyka który okazał się być bardzo delikatnym, po poszyciu paru pourywanych zatrzasków efekt był taki jak na zdjęciach:
Zrozumieć czas 2009-01-03 11:46:17 Pewnego dnia Madzia wracając z przedszkola zadała mi pytanie:
- Czy dzisiaj jest jutro?
- Nie. Dzisiaj jest dzisiaj a jutro będzie jutro. (ciekawe jak to wytłumaczyć hmmm)
- Aha. Ale piątek będzie w niedzielę?
- ....
Ciekawe o czym rozmawiali w przedszkolu...
|
|