Tzw. dystans 2011-03-15 21:19:15

Odbieram młodą ze szkoły i jak zwykle pada pytanie matki cukrzyka
-jak tam dzisiaj cukier?
-no dalej po 5 zł







Być jak Beckaham 2011-02-28 20:52:47

I już po wizycie u ortopedy.
Oczywiście i "profesjonalne" podejście pani doktor z przychodni czyli to dziecko ma już garba i potężną skoliozę, wypowiedziane dramatycznym tonem spowodowało , że po powrocie do domu od razu musiałam skonsultować z dr Google'm metody leczenia skoliozy , gorsety, operacje, komplikacje.
Panika pełna.
Więc niezmiernie mnie zdziwiło kiedy usłyszałam , że Nata nie ma skoliozy tylko lewą nogę .... krótszą .
Robi wrażenie, prawda?

Ale podobno te 5mm to nic takiego ponieważ ciało ludzkie asymetryczne jest.
Mamy zalecone podkładki pod piętę i wizytę za 8 miesięcy.

A co do tytułu to szukając informacji znalazłam taki artykulik:
 


David Beckham, ujawnił w rozmowie z dziennikarzami gazety "News of
the World", że ma jedną nogę krótszą. Jeden z najsłynniejszych piłkarzy
ostatnich lat powiedział, że nie zdawał sobie z tego sprawy, dopóki nie
przeszedł drobiazgowych badań medycznych przed przeprowadzką do
hiszpańskiego klubu z Manchesteru United.

- Jedna z
moich nóg jest nieco krótsza - poinformował Beckham w wywiadzie, który
ukazał się w niedzielę. - Myślę, że jest to całkiem powszechna
przypadłość
...

Szczepienie cd. 2011-01-25 12:43:08

Nasza służba zdrowia nie przestaje mnie zadziwiać.
Zadzwoniła do mnie dzisiaj pielęgniarka z przychodni , z pytaniem kiedy przyjdę z dzieckiem na szczepienie, trochę mnie to zdziwiło bo następne miało być za 3 lata . Po sprecyzowaniu , że chodzi o szczepienie na odrę, świnkę i różyczkę mogłam spokojnie odpowiedzieć, że nie przyjdziemy w ogóle bo byłyśmy dwa tygodnie temu. Pytania " na pewno byłyście" postanowiłam nie usłyszeć. Okazało się, że w karcie szczepień  szczepienie nie zostało odnotowane, na szczęście zostało odnotowane w książeczce zdrowia dziecka .
O swoich nerwach nie wspomnę ;)


Szczepienie 2011-01-18 11:49:38

Nie jestem przeciwniczką szczepień , tym bardziej obowiązkowych ale od czasu diagnozy uważam, że ostrożność nie zawadzi. Więc trochę odwlekałam szczepienie na świnkę, różyczkę i odrę
Oczywiście za każdym razem kiedy dzwoniła pielęgniarka z przychodni informowałam, że dziecko jest cukrzycowe na co zawsze słyszałam, że to nie jest przeciwwskazanie, a zresztą lekarz, który bada przed szczepieniem na pewno będzie wiedział i nie ma konieczności przynoszenia zaświadczenia  z poradni diabetologicznej
Na wszelki wypadek sama sprawdziłam w mojej literaturze cukrzycowej, zapytałam diabetologa i w tamtym tygodniu zabrałam dziecko na szczepienie.

Pierwsze pytanie lekarza czy przy tej szczepionce  cukrzyca nie jest przeciwwskazaniem, gdybym nie rozmawiała o tym z diabetologiem w tym momencie wyszłabym z  młodą z gabinetu.
Dalej było już tylko "lepiej", dowiedziałam się, że dziecko ma koszmarną skoliozę, rośnie jej garb i zupełnie nie ma mięśni. Pozostaje czekać na diagnozę ortopedy ,
Ewidentnie porozumienia z panią doktor nie nazwiązałam, w ogóle ostatnio każda nasza wizyta w zwykłej przychodni jest bezcelowa, bo co ja mogę odpowiedzieć na pytanie lekarza z dyplomem "czy ona to może brać przy cukrzycy", kończy się na "recepcie" na czosnek i herbatę z sokiem malinowym a następnie konsultacją z lekarzem diabetologiem przez telefon.
Eh ,w ogóle poradnia cukrzycowa nas rozpieściła bo jak człowiek widzi , że można z rodzicem miło, normalnie i przystępnie to potem ma bóg wie jakie wymagania :P
A w ogóle to mam dość, w ciągu roku okazało się, ze Nata  ma cukrzycę, krótkowzroczność i teraz podobno koszmarną skoliozę, fakt garbi się ale przez ten rok widziało ją tylu lekarzy łącznie z biegłym sądowym pediatrą ( w związku z odwołaniem od orzeczenia niepełnosprawności). i nikt nie podnosił alarmu.   Oczywiście zdążyłam poczytać o leczeniu skoliozy , operacjach kręgoslupa i gorsetach.


Jak trwoga to do bloga 2011-01-13 10:58:49

Mea culpa, mea maxima culpa zaniedbałam bloga.

Może dlatego, że nasze życie na jakiś czas wskoczyło na nowe tory.
Zrobiło się normalne.
Niestety jak to bywa za długo normalnie być nie może.

I ostatni rok oprócz  tych dobrych i tych najzwyklejszych dni 
obfitował w wydarzenia , które czasami doprowadzaly mnie na skraj 
zalamania nerwowego. Może należy je oswoić poprzez przelanie ich na klawiaturę co też zamierzam uczynić :)

Po prostu dziękuje :) 2011-01-13 10:51:28

Chciałam bardzo serdecznie podziękować za wpłaty 1% .
Rozliczenie dostaliśmy dopiero w grudniu więc przepraszam za brak wcześniejszych informacji.
Dziękujemy za wpłaty , za przekazywanie informacji znajomym, za dobre serce po prostu.
W sumie zebraliśmy 2200zł , a dobry los sprawił, że nfz niedawno przyznał nam pompę więc zebrane pieniądze pomogą nam w zakupie akcesoriów nie refundowanych przez nfz (np. zasobników na insulinę)
Jeszcze raz ogromne dziękuje :))
info: kliknij aby zobaczyc wieksze

autor: jolab
miasto: Wrocław

"żyj z całych sił, i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam.... Niech dobry Bóg, zawsze Cię za rękę trzyma, kiedy ciemny wiatr,porywa spokój siejąc smutek i zwątpienie..." Blog o życiu z cukrzycą.
dzieciaki:
»Natalia
ur. 2000-05-20

kalendarium:
NdPnWtSrCzPtSo
 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30  
mój foto.dzieciak
W biegu
kategorie:

    linki:
      archiwum
      202420232022202120202019201820172016201520142013201220112010

      poczatek: 2010-01-07
      subskrybcja jeśli chcesz otrzymywać @ o nowych wpisach na tym blogu, wpisz swój adres e-mail poniżej: